Noworodki w studiu – migawki z dwóch sesji
Mamy już wrzesień moi kochani… bardzo ciepły wrzesień, który nastał po gorącym lecie, a ono po niesamowicie ciepłej wiośnie. Jesień czuć już powoli w powietrzu i chyba też mi w duszy gra bo i stylizacje nabrały złotojesiennych barw. Bardzo lubię, gdy choć jedna ze stylizacji podkreśla porę roku. Kolorowych liści jeszcze brak, są za to słoneczniki, jest jarzębina, na łąkach kwitnie nawłoć. Po prostu cudnie… W takim klimacie w swoim studiu powitałam dwie kruszynki – raz chłopca, innym razem dziewczynkę. Oto kilka kadrów z tych dwóch sesji.
Zachęcam do obejrzenia mojej galerii noworodkowej
Leave a reply