Podwójne szczęście w Pałacowym Studiu
Fotografia noworodkowa bliźniąt to nie lada wyzwanie! Dwa małe cudeńka, które trzeba ululać i ułożyć, podwójne ryzyko, że któremuś coś się nie spodoba, że nie zechce zasnąć czy obudzi go czkawka… 🙂 A z drugiej strony patrząc..podwójne piękno, podwójna słodycz i podwójne szczęście.
Kiedy Julcia i Jaś przybyli do studia mieli już ponad sześć tygodni, ale tak naprawdę dopiero powinni się urodzić. Ważyli zaledwie po 2800g i byli cudnymi drobinkami. Bliźnięta to niesamowity cud. Bardzo się ucieszyłam, że czeka mnie taka fotograficzna przygoda. Sesję przeprowadziłam razem z Elwirą z Lovelywedding Family. Już od dawna wiedziałyśmy, że jak trafią się bliźnięta to zajmiemy się nimi razem. Co dwie ciocie to nie jedna!!!
Jaś i Julcia spisali się na medal. Spali sobie słodziutko przez kilka godzin z tylko jedną małą przerwą na jedzonko! Ciągle jestem pod wielkim wrażeniem tych maluchów! I przesyłam gorące uściski dla uśmiechniętych i pełnych energii rodziców tej dwójki.
Zachęcam do obejrzenia mojej galerii noworodkowej
Leave a reply