Sesja dziecięca Marysi, Wojtusia i Pawełka
Po licznych deszczowych i chłodnych dniach tego lata, wreszcie przyszło słoneczko i ciepełko. Nie tracąc czasu wraz z koleżanką Kasią wlewamy wodę do balii, a dzieciaki już pędzą po trawie chętne do kąpieli. Najtrudniej zatrzymać 9-miesięcznego Pawełka, który garnie się jako pierwszy, a musi poczekać na swoją kolej. Wokół nas kwiaty, za płotem rżą konie, a psiny wałęsają się wchodząc przed obiektyw.
Marysia z Wojtkiem zażyczyli sobie bańki, Wojtuś koniecznie chciał je zjadać i polował na nie zaciekle. Marysia wolała pływające wokół niej kwiatki. Pawełek szybko stwierdził, że kwiatki w wodzie to jakieś „a fuj” i balię postanowił opuścić po krótkiej kąpieli. Ach działo się działo, dzieciaki miały niesamowitą frajdę, a my pełne ręce roboty.
Zachęcam do obejrzenia mojej galerii dziecięcej
Leave a reply